Na urządzeniach mobilnych stronę najlepiej oglądać w trybie komputerowym | Wesprzyj moją działalność:
O GRZE
Super Boss Monster to najnowsza odsłona lekkich karcianych gier z serii Boss Monster. Gracze jak zawsze rywalizują w budowaniu najlepszego lochu, konstruując komnaty, zagrywając zaklęcia i wabiąc nieszczęsnych poszukiwaczy przygód. Super Boss Monster wprowadza planszę miasta, wzbogacającą grę między innymi o zupełnie nową mechanikę worker-placement (każdy gracz ma swojego "sługusa", którego wysyła do różnych zadań) oraz umożliwiającą zabawę solo. Mechanicznie mamy tu przede wszystkim Hand Management, Open Drafting, Take That, Variable Player Powers oraz Worker Placement.
Losowość rozgrywki można ocenić na około 7/10, poziom interakcji między graczami na 6/10, a złożoność na maks. 4,5/10. W skład komponentów gry wchodzą: 161 kart, 4 pionki, 37 żetonów, 1 dwustronna plansza miasta, 1 plansza uzupełniająca oraz instrukcja. Rozgrywka trwa około 30 minut. Bawić można się w gronie od 1 do 4 osób w wieku od 13 lat (ale pewnie i młodsze osoby sobie poradzą).
ROZGRYWKA
Gracze dociągają z rynku karty komnat lub czarów.
Kart komnat wykorzystywane są do budowy jak najbardziej zachęcających dla bohaterów, a jednocześnie zabójczych podziemi.
Sługusi wysyłani są do wykonania zadań.
Bohaterowie wabieni są do podziemi skarbami w nich się znajdującymi, a następnie otrzymują obrażenia od komnat i rzucanych przez graczy czarów (czary rzucać można także na innych graczy, przeszkadzając im w pokonaniu zwabionych bohaterów).
Gracz, który pokona najwiekszą liczbę bohaterów (odejmując od niej liczbe otrzymanych ran) wygrywa rozgrywkę.
MOJA OPINIA
Super Boss Monster, tak jak przyzwyczaiły nas poprzednie odsłony serii, wygląda fenomenalnie dla każdego kto lubuje się w klimatach retro gier komputerowych (dla pozostałych osób ciągle będzie ładnie i estetycznie). Pixelowe grafiki są bardzo fajne i pełne humorystycznych elementów, łącznie z nazwami poszczególnych bossów, bohaterów, komnat i czarów wywołują sporo śmiechu. Dodając do tego przyjemną dla oka kolorystykę wszystko to sprawia, że na grę po prostu dobrze się patrzy. Wszystkie elementy tego tytułu są czytelne, a użyte symbole są bardzo jasne, wizualne zrozumienie gry należy więc do niezwykle prostych. Klimat odwrotnego dungeon crawlera aż wylewa się z kart, budując świetną atmosferę do zabawy. Całość wykonania bez wątpienia jest kluczowym elementem sprawiającym, że zabawa z pozycją tą jest przednia.
Zasady gry są banalnie proste i bardzo intuicyjne. Poziom wejścia jest niski i mogłem zagrać bez żadnych problemów nawet z kompletnymi nowicjuszami jeśli chodzi o gry karciane. Wyjaśnienie zasad zajmuje góra kilka minut. Na minus nieco konfundująca na początku kolejność niektórych z faz, do której jednak można się szybko przyzwyczaić. Instrukcja jest zwięzła i klarowna, chociaż mam wrażenie, że znajdują się w niej pewne drobne niedopowiedzenia odnośnie niektórych z zasad. Koniec końców jest jednak bardzo łatwo i szybko ogarnąć reguły i zacząć rozgrywkę.
Mechanika zadowala. Hand managment jest ważny, rynek działa dobrze, plansza miasta z widocznymi nadchodzącymi bohaterami sprawdza się wyśmienicie, liźnięty nieco przez grę worker placement potrafi znacząco wpłynąć na rozgrywkę, a możliwości jakie dają konkretne lokacje miasta są zaskakująco niejednoznaczne. Największą frajdę oczywiście sprawia samo budowanie podziemi, tak aby jak najbardziej wabiły różnorakich bohaterów, ale także aby były one jak najbardziej śmiercionośne. Świetnie spisują się tutaj karty czarów, które potrafią być nieocenione podczas gdy bohaterowie przemierzają zbudowane przez nas komnaty. Elementy take that wydają mi się wystarczająco uszczypliwe, przy jednoczesnym nieprzesadzeniu w stronę bezmyślnej bitki między graczami. Różnorakie umiejętności bossów i komnat też robią robotę.
Całość zdecydowanie jest bardzo regrywalna, w szczególności dzięki ogromnej różnorodności kart, których mamy do dyspozycji masę. Do tego tytuł ten jest w pełni kompatybilny ze wszystkimi wcześniejszymi grami z serii, co jeszcze bardziej uwydatnia regrywalność. Mając inne pozycje możemy nawet rozszerzyć rozgrywkę do aż 6 osób! Szybkość zabawy także przyczynia się do łatwości i przyjemności wracania do tej gry. Warto wspomnieć także, że dla fanów samotnej zabawy jest też fajnie działający tryb solo.
W porównaniu z wcześniejszymi grami z serii na ogromy plus spora różnica w balansie. Super Boos Monster jest grą zdecydowanie bardziej zbalansowaną niż pozostałe pozycje wydane pod szyldem Boss Monstera. Dodanie nowych mechanik, planszy miasta itp. odbyło się kosztem nieco mniejszej zgrabności nowego tytułu, ale zamiana ta wychodzi w ogólnym rozrachunku zdecydowanie na plus.
Reasumując, Super Boss Monster to naprawdę przyjemna, szybka i intuicyjna karcianka, pełna humoru i świetnego klimatu. Mechanicznie jest solidnie, z odpowiednią sprawczością graczy i dodatkiem delikatnej uszczypliwości take that. W tytuł ten zagra każdy, zarówno gracz zaawansowany, jak i kompletnie niedzielny. Nikt nie powinien mieć problemów żeby w ciągu kilku minut wejść do świata Boss Monstera i dobrze się bawić. Jest fun, jest frajda, jest śmiech, ale jest też zacięta rywalizacja. Gra sprawdzi się przy każdej okazji i w każdym gronie. Polecam!
PLUSY:
Regrywalność
Ładne i solidne wykonanie
Czytelność plansz i kart
Jasność symboli
Proste i intuicyjne zasady
Klarowność instrukcji
Klimat gry
Mechanika budowania podziemi
Czary
Szybkość rozgrywki
Kompatybilność z pozostałymi tytułami w serii
Zdecydowanie większe zbalansowanie niż oryginał
Humor
Tryb solo
MINUSY:
Drobne niejasności niektórych zasad
Kolejność faz początkowo nieco konfundująca
Nieco mniejsza zgrabność niż oryginał
WERDYKT:
BARDZO FAJNA PROSTA KARCIANKA ZE ŚWIETNYM KLIMATEM
Na Board Game Geek posiada wstępną ocenę od graczy na poziomie 7,8/10.
OCENA:
7,5/10
W GRĘ MIAŁEM PRZYJEMNOŚĆ ZAGRAĆ DZIĘKI UPRZEJMOŚCI WYDAWNICTWA MUDOKO. DZIĘKUJĘ!
WYDAWNICTWO NIE MIAŁO JAKIEGOKOLWIEK WPŁYWU NA TREŚĆ NINIEJSZEJ RECENZJI.
NA HASŁO "JESTEMBOSSEM" OTRZYMACIE 20% ZNIŻKI NA TĘ GRĘ W SKLEPIE MUDUKO.