Na urządzeniach mobilnych stronę najlepiej oglądać w trybie komputerowym | Wesprzyj moją działalność:
Potęga Królestwa Prapuszczy to nie tylko silna armia, dyplomatyczne intrygi, zakulisowe rozgrywki, bale i skandale. Kluczowy jest handel i wymiana towarowa z całym światem. Potrzebne są intratne kontrakty i kupcy wyruszający na trakty.
O GRZE
Trakty i kontrakty to szybka i prosta planszówka, w której gracze gracze wcielają się w rolę kupców na królewskim dworze, dążących do realizacji jak największej liczby kontraktów, które nagradzane są cennymi bursztynami. Zwycięży ten, kto zgromadzi najwięcej bursztynów, zyskując sławę oraz uznanie Króla Prapuszczy.
Grę można skategoryzować jako familijną grę planszową w klimatach fantasy (zwierzęta będące kupcami). Mechaniki w niej zastosowane to kontrakty, hand management oraz market.
Losowość rozgrywki można ocenić na około 6/10, poziom interakcji między graczami na 8/10, a złożoność na około 3/10. W skład komponentów gry wchodzą: 204 żetony, rozkładana plansza, 6 kart kupców, 52 karty kontraktów, 6 tekturowych pionków, woreczek na żetony i instrukcja. Rozgrywka trwa około 40 minut, a bawić można się w gronie od 2 do 6 osób w wieku od 8 lat (możliwe, że nawet młodsze dzieciaki poradzą sobie z tym tytułem).
ROZGRYWKA
Każdy z graczy otrzymuje 3 karty kontraktów oraz 3 monety. Uczestnicy rozgrywki podróżują wzdłuż umieszczonego na planszy traktu, mogąc kupować towary w każdej z kolejnych lokalizacji na nim się znajdujących. Towary kosztują złoto i pomagają w realizacji kontraktów (po realizacji otrzymuje się kolejne kontrakty), które to w nagrodę dają graczom złoto oraz punktowane na koniec gry bursztyny. Gra kończy się w momencie, gdy wszyscy kupcy powrócą z traktu do gospody (pierwsza lokalizacja, z której wyruszyli na trakt) i wykupią wszystkie znajdujące się w niej bursztyny. Do dyspozycji uczestników zabawy są następujące akcje: podróż, zakup towarów, podatek (zyskanie złota), odrzucenie kontraktu oraz realizacja kontraktu. Grę wygrywa gracz, który na koniec gry zbierze najwięcej bursztynów.
MOJA OPINIA
Grę rozkłada się bardzo szybko. Na planszy kładziemy towary, ustawiamy pionki, rozdajemy złoto i kontrakty i możemy grać! Do rozgrywki trzeba nieco miejsca, ze względu na rozmiar planszy głównej, ale nie jest to nic nadzwyczaj przeszkadzającego, nawet kompletnie nieplanszówkowa rodzina znajdzie miejsce na rozłożenie Taktów i kontraktów (każdy stół powinien się nadać). Sześcioosobowa maksymalna liczba graczy pozwala na zabawę w całkiem sporym gronie (zawsze doceniam, gdy w jakąkolwiek grę, szczególnie fajną i szybką, można zagrać w więcej niż 5-6 osób). Zabawa jest relatywnie szybka, gra się dość dynamicznie, downtime jest bardzo mały a skalowalność wysoka, więc nikt nie powinien się przy tym tytule nudzić, nawet małe dzieciaki, obojętne w jak dużym gronie gramy.
Trakty i kontrakty to, po testowanych przeze mnie niedawno 3 Rozdziałach, kolejna banalna pozycja z bardzo prostymi i intuicyjnymi zasadami, która zaskakuje pozytywnie zadziwiająco sporą dozą strategii. Oczywiście nie mamy tutaj do czynienia z obmyślaniem gigantycznych planów na dziesiątki ruchów do przodu, ale odpowiednie wyważenie ruchu, zakupu towarów i realizacji kontraktów jest absolutnie kluczowe, szczególnie przy rosnących cenach towarów za sprawą mechaniki burzy (po doktorze Knizi ogółem zawsze można spodziewać się solidności mechanik, więc nie dziwi, że gra ta po prostu dobrze działa).
Na pochwałę zasługuje również wykonanie. Piękne ilustracje autorstwa Piotra Sokołowskiego (Spór o Bór, Spór o Bór2. Na tamę marsz, Ryki Afryki, W pył zwrot, Sojusz na już, Bale i skandale) są ozdobą tego tytułu. Plansza główna prezentuje się bardzo dobrze, a grafiki surowców cieszą oko i ułatwiają rozgrywkę. Ogółem dobranie symboli, układ kart kontraktów, rozkład planszy głównej, wszystkie te elementy sprawiają, że gra jest bardzo czytelna, a za czym idzie jeszcze bardziej intuicyjna. Fizycznie wszystko tutaj działa, plansza i żetony towarów są solidne, a karty to standard dobrej jakości jaką zawsze prezentuje Fabryka Kart Trefl Kraków.
Największy plus Traktów i kontraktów to przyjemność rozgrywki. Gra się w tę pozycję najzwyczajniej w świecie miło. Możemy trochę pogłówkować, spróbować przechytrzyć przeciwników lub też podbierać im co cenniejsze zasoby. Sposobów na wygraną jest więcej niż tylko jeden, co zawsze jest mile widziane. Tytuł ten jest też niezależny językowo i posiada dwa dodatkowe warianty, które urozmaicają rozgrywkę, w związku z czym gra jest naprawdę mocno regrywalna.
Reasumując, Trakty i kontrakty to gra przyjemna, bardzo regrywalna, dobrze się skalująca, z niskim downtime'em, która zapewni sporo frajdy zarówno młodszym jak i starszym graczom. Wymagane nieco taktycznego myślenia jest dużym plusem, który sprawia, że dobrze bawić będą się przy niej i nowicjusze, i bardziej ograni planszówkowo gracze! Nieco losowości, standardowe przy podobnych tytułach, stanowi w zasadzie jedyny minus gry, ciężko doszukać się innych. Bez wątpliwości polecam jako świetny wypełniacz pomiędzy większymi tytułami, ale także jako pozycję, którą można ograć wielokrotnie na co luźniejszych spotkaniach.
PLUSY:
Błyskawiczny setup
Regrywalność
Szybkość rozgrywki, niski downtime
Zaskakująco sporo strategii
Banalność i intuicyjność zasad
Dobre wykonanie
Piękne ilustracje kupców i ładne grafiki towarów
Dobra skalowalność
Przyjemność rozgrywki
Warianty
Niezależność językowa
Mechanika burzy
MINUSY:
Losowość
WERDYKT:
BARDZO DOBRA SZYBKA PLANSZÓWKA DLA KAŻDEGO!
Na Board Game Geek posiada solidną ocenę od graczy na poziomie około 7/10.
OCENA:
7,5/10
W GRĘ MIAŁEM PRZYJEMNOŚĆ ZAGRAĆ DZIĘKI UPRZEJMOŚCI WYDAWNICTWA MUDOKO. DZIĘKUJĘ!
WYDAWNICTWO NIE MIAŁO JAKIEGOKOLWIEK WPŁYWU NA TREŚĆ NINIEJSZEJ RECENZJI.