BRZDĘK! W! KOSMOSIE!

RECENZJA GRY

Obrzydliwie zły Lord Eradikatus opanował niemal całą galaktykę. W tej chwili wizytuje jej podbite sektory na pokładzie Eradykatora - swego flagowego statku. Jak przystało na tyrana, pyszni się przy tym niesamowicie. Najwyższa pora utrzeć mu nieco nosa. Wraz z innymi złodziejaszkami postanawiasz odciążyć dyktatora ze zbędnych bogactw. Prosta sprawa, wystarczy przedostać się do modułu dowodzenia, zgarnąć, co się da i znikać, ile sił w nogach. Jeżeli Ci się poszczęści, na swej drodze napotkasz wartościowych sprzymierzeńców i znajdziesz użyteczny sprzęt... Jest tylko jeden problem. Jeden fałszywy ruch i... Brzdęk! Czujne ucho Eradikatusa od razu wychwyci dźwięk wydawany przez intruza. Co gorsza, kiedy ten niezbyt przyjemny typek zorientuje się, że w Twoich kieszeniach brzdęka sporo jego ulubionych zabawek, będzie bardzo, bardzo zdenerwowany. Zachowaj zatem ostrożność i licz na to, że Twoi konkurenci narobią więcej rabanu, ściągając na siebie uwagę Eradikatusa. Kiedy nadarzy się sposobność, bierz forsę oraz inne precjoza i prędko pakuj się do kapsuły ratunkowej, by ocalić skórę przed morderczym gniewem despoty!

WSTĘP

Brzdęk! to niezwykle popularna gra planszowa, która na stołach tysięcy graczy gości już od roku 2016. W zaledwie rok doczekała się ona reimplementacji pod postacią Brzdęk! W! Kosmosie!, trzy lata później wersji Legacy, a sześć lat później odsłony pod nazwą Katakumby. Wszystkie te pozycje spotkały się z bardzo ciepłym odbiorem fanów podstawowej wersji gry, zbierając wysokie oceny i pozytywne recenzje. Kosmiczny Brzdęk! otrzymał nawet szereg dodatków, które jeszcze bardziej urozmaiciły rozgrywkę. O tym tytule, wraz z dodatkami, opowiem właśnie w niniejszej recenzji. Jak wypada Brzdęk! na pokładzie statku kosmicznego, jak w odmętach zawieszonej w pustce kosmosu stacji kosmicznej, a jak podczas apokaliptycznego zagrożenia? O tym poniżej!

O GRZE

Brzdęk! W! Kosmosie! to samodzielna gra deckbuildingowa, w której gracze, wcielający się w zuchwałych złodziejaszków, mają za zadanie zinfiltrowanie flagowego statku kosmicznego złego Lorda Eradikusa i wykradzenie z niego zgromadzonych przez tyrana skarbów. Gra opiera się na tym samym systemie co podstawowy Brzdęk!, w którym to uczestnicy gry budują w trakcie rozgrywki osobiste talie kart (w zupełnie unikalny dla siebie sposób, co sprawia, że spektrum ich możliwości z czasem może zacząć się od siebie diametralnie różnić). Karty te używane są przez nich następnie w celu poruszania się po statku, atakowania, zdobywania kredytów, wartościowych przedmiotów, a nawet kolejnych kart, by na koniec rozgrywki zdobyć jeden z cennych artefaktów Lorda i czym prędzej uciec ze statku. Wszystkie te działania nie obędą się jednak bez hałasowania (powodowania powstawania tytułowego Brzdęku!), które przyciągać będzie uwagę Eradikusa i wywoływać jego gniew, który potencjalnie może oznaczać zgubę dla graczy. Celem gry jest więc budowanie szerokiego zakresu swoich działań przy jednoczesnym odpowiednim wyważeniu występujących podczas rozgrywki ryzyk, tak aby brawurowy skok na skarby kosmicznego dyktatora zakończył się powodzeniem, zwieńczonym bezpieczną ucieczką.

Losowość rozgrywki można ocenić na około 6/10, poziom interakcji między graczami na 4/10, a złożoność na około 5/10. Gra składa się z 7 modułowych elementów planszy, 43 kart rezerwy, czterech 10-kartowych talii startowych, 100 kart przygody, 6 artefaktów, 28 pomniejszych sekretów, 120 kostek Brzdęk!, 24 kostek bossa, 4 kostek łowców nagród, 8 towarów, planszetki marketu, znacznika blokady, masy żetonów kredytów, 4 kapsuł ratunkowych, 4 żetonów kodów dowodzenia, 5 kryształów mocy, 8 kości danych, 4 pionków graczy, sakwy na kości oraz instrukcji. Rozgrywka trwa około 1,5 godziny, a bawić można się w gronie od 2 do 4 osób w wieku od 12 lat (ale i dzieciaki w wieku 10 lat powinny sobie z tym tytułem poradzić, za wyjątkiem Pulsartomatu, przy którego użyciu jednak rekomendowałbym standardowy wiek 12 lat).

Zasady całego przedsięwzięcia są proste: wszyscy przebijacie się na pokład statku Eradikatusa i kradniecie któryś z jego artefaktów. Ujście z życiem jest zasadniczo opcjonalne, acz rekomendowane

ROZGRYWKA

Przygotowanie do gry wymaga połączenie elementów planszy, tak aby stworzyły wskazany w instrukcji kształt. Trzy moduły będą stałe, pozostałe trzy można rozłożyć w dowolnym miejscu i dowolną stroną (są dwustronne), co zapewni zmienny z rozgrywki na rozgrywkę układ pomieszczeń statku. Na planszy umieszcza się kapsuły ratunkowe, artefakty oraz wielkie i pomniejsze sekrety, na planszetce rynku z kolei towary, a obok planszy kryształy mocy, kredyty i kody dowodzenia. Na torze furii lądują kostki łowców, znacznik blokady oraz znacznik bossa, a w sakwie czarne kostki. Pod planszą rozkłada się karty rezerwy oraz pulę 6 kart przygody. Każdy z graczy następnie otrzymuje pionek (który umieszcza na polu startowym planszy), kostki Brzdęk!, kości danych oraz początkową talię kart (uczestnicy gry rozpoczynają z takimi samymi kartami, co później zmienia się w związku z podejmowanymi przez nich decyzjami). Po tych czynnościach można zaczynać zabawę!

Gracze mają podczas rozgrywki cztery podstawowe zadania do wykonania:

W każdej turze gracze zagrywają z ręki, w wybranej przez siebie kolejności, wszystkie pięć kart. Dzięki tak zagranym kartom, gracze zyskują sprawność (za którą mogą zdobywać kolejne karty z puli i rezerwy; nowe zdobyte karty lądują na stosie kart odrzuconych danego gracza, z którego później trafiają losowo do jego ręki), miecze (które mogą wydawać do pokonywania wrogów) oraz buty (które służą do przemieszczania się po statku). Liczba akcji jakie można wykonać w swojej turze jest jedynie ograniczona przez powyżej wymienione zasoby, które otrzymało się z zagranych kart.

Podczas poruszania się po planszy możliwe jest natrafienie na panele handlowe, które dają dostęp do rynku, z którego można zakupić wartościowe, ale i pomocne przedmioty (np. klucz do niektórych pomieszczeń, czy też kartę dostępu do teleportów). Prócz nich znaleźć w pomieszczeniach można także porty danych, których użycie przeważnie daje różne bonusy, ale może także wywołać Brzdęk! (użycie dwóch portów, w dwóch różnych modułach planszy, odblokowuje dostęp do modułu dowodzenia). Warto nadmienić, że przejścia między niektórymi pomieszczeniami są zablokowane, w innych czają się wrogowie, a jeszcze inne wymagają użycia dwóch butów do ich przejścia. Modyfikatorami ruchu są także punkty kontrolne, które wymuszają zakończenie ruchu w danej turze, oraz pasy transmisyjne i teleporty, które pozwalają na szybkie i darmowe przemieszczanie się miedzy połączonymi przez nie pomieszczeniami (teleporty wymagają wspomnianej wcześniej karty dostępu).

Niektóre karty powodują wywołanie hałasu, czyli tytułowego Brzdęku! Kiedy przyjdzie zagrać taką kartę, należy z własnych zapasów umieść w obszarze Brzdęk! odpowiednią liczbę kostek w swoim kolorze. Im więcej kostek w tym obszarze, tym większe prawdopodobieństwo uzyskania obrażeń podczas ataków Eradikusa. Zbyt wiele obrażeń spowoduje ogłuszenie i zakończenie rozgrywki dla danego gracza (jeśli zostanie się ogłuszonym tuż przed kapsułą ratunkową, a co najmniej jeden inny gracz ucieknie, to ogłuszona osoba zostaje niejako uratowana przez tego gracza i jej punkty także są podliczane, w innym przypadku ogłuszony gracz kompletnie wypada z gry i jego punkty nie są liczone). W trakcie gry warto więc korzystać z okazji do zmniejszenia liczby kostek w obszarze Brzdęk! oraz leczyć otrzymane obrażenia (jest to możliwe za pomocą kart, różnych przedmiotów, które można na planszy odkryć lub kupić na rynku, a także za pomocą portu danych oraz bonusów danych pomieszczeń). Kradzież artefaktu, jak i uzyskanie dostępu do modułu dowodzenia (ale też przeczytanie pamiętnika złego Lorda :D) powodują podniesienie się poziomu wściekłości kosmicznego tyrana (znacznika bossa będzie się przesuwał na torze furii). Od poziomu tego zależy zaś jak wiele kostek będzie losowane przy każdym ataku z sakiewki, a za czym idzie o ile większe będzie prawdopodobieństwo otrzymania obrażeń. Dodatkowo, po osiągnięciu pewnego momentu, zablokowany zostanie częściowo pas transmisyjny (utrudnienie dostania się z modułu dowodzenia do kapsuł ratunkowych), a do woreczka trafiać będą łowcy nagród (czerwone kostki), których wylosowanie powoduje otrzymanie obrażeń przez wszystkich graczy.

Każdy z graczy, którzy zdołają uciec ze statku, przeprowadza w swojej turze atak bossa, co sprawia, że ucieczka kolejnych osób staje się coraz to trudniejsza. Gdy wszyscy gracze uciekną ze statku, lub zostaną ogłuszeni, gra dobiega końca. Podliczone zostają punkty za ukradziony artefakt, zdobyte żetony (z wielkich i pomniejszych sekretów, rynku oraz żeton kapsuły, o ile została użyta), niewydane kredytu oraz posiadane karty (niektóre z nich dają punkty). Zwycięzcą zostaje oczywiście gracz, który punktów zebrał najwięcej (i który uciekł lub został uratowany).

Chociaż galaktyka zdaje się niepodzielnie należeć do Lorda Eradikatusa, w niektórych jej zakątkach tlą się jeszcze ogniska oporu. Nikczemny cyborg właśnie kieruje w ich stronę swoje zmechanizowane oczy. Celem jego, napawającego grozą, planu jest całkowite zlikwidowanie wszystkich przeciwników reżimu. Ale nadzieja jeszcze nie została stracona! Wraz z ekipą podobnych tobie złodziejaszków właśnie udało ci się przedostać na pokład flagowego statku tyrana. Czy twój heroizm dorówna twojej chciwości? Masz niepowtarzalną okazję, aby powstrzymać APOKALIPSĘ!

APOKALIPSA

Apokalipsa to pierwszy dodatek do Brzdęku! W! Kosmosie!, który wprowadza do gry karty apokaliptycznych planów Eradikusa, które złoczyńca będzie starał się wprowadzić w życie podczas rozgrywki. Karty te reprezentują postępujący w trakcie zabawy wzrost trudności gry. Każdy z planów jest bowiem podzielony na trzy fazy, które przedstawiają kolejne kroki, które wykonywać będzie kosmiczny tyran. Im dalej w las, z tym większym wyzwaniem przyjdzie się mierzyć graczom. Każdy atak bossa umożliwia mu posunięcie planu naprzód. Za każdym razem, gdy z sakiewki zostanie wyciągnięta czarna kostka, należy położyć ją na karcie planu, wypełniając kolejne puste pola. Po zapełnieniu ostatniego pola danej fazy, zostaje ona zakończona, a gracze muszą rozpatrzyć przypisaną jej akcję.

Aby przeciwdziałać realizacji złowieszczych planów Eradikusa, uczestnicy rozgrywki mogą w swojej turze wykonać specjalna akcję, opisaną na karcie planu, która pozwala, po wydaniu odpowiednich zasobów, na spowolnienie postępu planu. Po wykonaniu takiego sabotażu, dany gracz zabiera z karty planu jedną kostkę z jego aktywnej fazy i umieszcza ją przed sobą (za każdą otrzyma 1 punkt na koniec gry). Kostki te można także wydawać w celu aktywowania bonusów z kart oraz z planszy (z pomieszczeń znajdujących się na elementach dołączonych do tego dodatku). Jeśli plan nie zostanie powstrzymany i zrealizowana zostanie ostatnia jego faza, to do końca rozgrywki aktywny będzie negatywny dla graczy efekt pasywny, który znacząco utrudni grę.

Przygotowanie rozgrywki z tym dodatkiem jest absolutnie banalne. Należy wybrać jedną z kart planu (pozostałe odłożyć), a do talii kart przygody wtasować 35 nowych kart. Do tego zalecane jest użycie przynajmniej jednego elementu planszy, z dwóch które dołączone zostały do Apokalipsy (ewentualnie konkretnego, na który wskazuje karta planu). To wszystko, można grać!

Dodatek ten składa się z: 2 dwustronnych elementów planszy głównej, 1 znacznika bossa, 8 kart planów, 35 nowych kart przygody oraz instrukcji.

Apokalipsa jest kompatybilna z oboma wydanymi po niej dodatkami (za wyjątkiem rozgrywek z modułem Skarbca z dodatku Pulsartomat).

Jeżeli istnieje jakiś godny uwagi cyber implant, możecie mieć pewność, że znajduje się już w posiadaniu bezwzględnej Komandor Preon. Ta oddana funkcjonariuszka reżimu Lorda Eradikatusa zarządza potężną stacją badawczą na krawędzi poznanego kosmosu. Implanty, wszczepy i inne cybernetyczne cuda są obecnie w niesamowitej modzie. Zapewne bardzo was kusi, by złożyć wizytę pani komandor… i oczywiście tylko „obejrzeć” kilka z tych najnowszych gadżetów. Bądźcie jednak ostrożni! Na STACJI KOSMICZNEJ 11 znajdziecie wszystko, co niebezpieczne i nielegalne!

STACJA KOSMICZNA 11

Stacja Kosmiczna 11 to drugi dodatek do Brzdęku! W! Kosmosie!, który wprowadza do gry tytułową stację kosmiczną. Użycie tego rozszerzenia kompletne przebudowuje planszę główną, na której toczy się rozgrywka. Jak widać na powyższym zdjęciu, stacja ma układ niemalże symetryczny (co ważne, plansza w miejscu gdzie na zdjęciu leżą karty oraz w miejscu, w którym stoi znacznik bossa, jest uzupełniana modułami i tworzy zamkniętą całość), a punkt startowy znajduje się blisko jej środka. Sprawia to, że potencjalne ścieżki eksploracji wiodą w trzech kierunkach (na dół i na boki), a nie, jak w podstawce, w dwóch (a właściwie, nie czarujmy się, głównie w jednym).

W trakcie rozgrywki, prócz układu planszy i dodatkowych kapsuł, zmienia się jeszcze jedna rzecz, a mianowicie pojawiają się karty implantów. Karty te, stanowiące nowy typ, mogą zostać zagrane na obszar gry na stałe, co pozwala na zdobywanie sprawności, mieczy i butów w sposób ciągły. Aby implant został zainstalowany konieczne jest wydanie kryształu mocy po zagraniu danej karty, a przed zakończeniem tury. Zablokowana w ten sposób karta pozostaje w obszarze gry danego gracza do końca rozgrywki i zapewnia zasoby i ewentualne efekty dodatkowe w każdej turze.

Przygotowanie rozgrywki przebiega niemalże identycznie jak w podstawce, z tą różnicą, że nie korzysta się z jednostronnych elementów planszy z wersji podstawowej, a w zamian szkielet stacji tworzy się z sześciu jednostronnych elementów dostępnych w dodatku. Całość uzupełnia się trzema elementami dwustronnymi (jeden dostępny jest w dodatku, ale nie trzeba go używać). Na torze furii, zamiast znacznika blokady, wylądują dwie dodatkowe kapsuły ratunkowe (mniej punktowane niż główne, ale za to w pewnym momencie gry będą one dostępne bezpośrednio w module dowodzenia), a do talii kart przygody dodane zostanie 40 nowych kart. To wszystko, można zaczynać grę na stacji!

Dodatek ten składa się z: 6 jednostronnych elementów planszy głównej, 1 dwustronnego elementu planszy głównej, 1 znacznika bossa, 40 nowych kart przygody, 2 żetonów dodatkowych kapsuł ratunkowych oraz instrukcji.

Stacja Kosmiczna 11 jest kompatybilna z Apokalipsą oraz wszystkimi dwustronnymi kafelkami z dodatku Pulsartomat, natomiast nie można jej użyć z dodawanym przez Pulsartomat modułem Salonu gier.

Rabowanie statku galaktycznego tyrana brzmi jak hazard… ale nie używajmy takich brzydkich słów. Powiedzmy, że to wielka, emocjonująca GRA. Na dowód przed wami nowe wyzwanie, podczas którego będziecie musieli grać w gry… na automatach w prywatnym salonie Lorda Eradikatusa o jakże błyskotliwej nazwie Pulsartomat. Po drodze będziecie mogli przy okazji „oczyścić” skarbiec, wydać urobek na czarnym rynku, przywłaszczyć sobie najnowsze osiągnięcia nauki, a nawet stworzyć kilka klonów swych niecnych postaci. A może wolicie wziąć udział w wyścigu bądź zabawić żądny krwi tłum na Arenie grozy?

PULSARTOMAT

Pulsartomat to trzeci dodatek do Brzdęku! W! Kosmosie!, który wprowadza do gry nie tylko tytułowy Salon gier Pulsartomat, ale także szereg nowych modułów, które, w przeciwieństwie do modułów dostępnych w podstawce i pozostałych dodatkach, wdrażają nowe mechaniki, znacząco urozmaicające rozgrywkę. 

Największą zmianą jaką wprowadza Pulsartomat jest wspomniany moduł Salonu gier, który kompletnie zastępuje moduł dowodzenia! W rozgrywkach wykorzystujących tę zmianę, zdobywanie artefaktów przebiega w zupełnie inny sposób niż w wersji podstawowej i pozostałych dodatkach. Gracze w trakcie rozgrywki zbierają automaty do gier, które mogą otrzymać za spełnienie w swojej turze różnorakich wymagań (np. wygenerowanie 4 Brzdęków!). Każdy z automatów daję od 1-2 monet, które następnie można wykorzystać w dwóch punktach wykupu do zdobycia artefaktów, którym przypisano różne wartości monet. Swoją pulę monet można zwiększyć wydając w punkcie wykupu 6 lub 8 sprawności, a także zwyczajnie znajdując się w odpowiednim miejscu, bowiem jeden z tych punktów z automatu dodaje dwie monety.

Mniejsze zmiany, ale wcale nie takie małe, wprowadzają dwustronne elementy planszy. Każdy z nich wprowadza moduły z nowymi mechanikami. Co ważne, o ile Salonu gier nie użyjemy wraz z dodatkiem Stacja Kosmiczna 11, to te dodatkowe moduły już jak najbardziej! A jest z czego wybierać. Dostępne mamy:

Przygotowanie rozgrywki sprowadza się do dodania do rynku jednego nowego towaru, wybrania i ułożenia odpowiednich elementów planszy głównej oraz ustawienia przy niej automatów, a na nich artefaktów i/lub pionków ścigaczy (jeśli korzysta się z modułów z nimi związanych). To tyle, można zaczynać zabawę!

Dodatek ten składa się z: 1 jednostronnego elementu planszy głównej (Salon gier), 3 dwustronnych elementów planszy głównej, 18 automatów, dodatkowych żetonów kredytów, 4 pionków ścigaczy, 1 znacznika bossa, 2 żetonów towarów, 4 żetonów wynalazków oraz instrukcji.

Pulsartomat jest kompatybilny z Apokalipsą (za wyjątkiem rozgrywek, w których używany będzie moduł Skarbiec), a jego dwustronne kafelki są kompatybilne ze Stacją Kosmiczną 11 (nie można użyć w niej jedynie jednostronnego kafelka wprowadzającego moduł Salonu gier).

PODSUMOWANIE

Przygotowanie rozgrywki, mimo sporej liczby elementów, jest dość intuicyjne i nie zajmuje zbyt wiele czasu. Wszystko co trzeba wiedzieć jest w instrukcji wyjaśnione klarownie, więc rozłożenie planszy i multum komponentów nie sprawia żadnego problemu. Wybór odpowiednich kafli planszy głównej, nawet posiadając wszystkie dodatki, jest jasny i prosty, w szczególności dzięki ich kształtom i połączeniom ala puzzle. Co prawda same połączenia mogą fizycznie sprawić nieco problemu przez zbyt oporne zazębianie się, ale przy odrobienie uwagi brzegi kafelków nie powinny się zniszczyć nawet przy częstym używaniu.

Ogółem wykonanie poszczególnych elementów gry nie pozostawia pola do narzekań. Insert sprawia się bardzo fajnie. Drewniane kostki i pionki są przyjemne w użyciu. Wszelakie żetony i kafle planszy są solidne. Graficzne wykonanie planszy mi osobiście mocno przypada do gustu, a jej układ jest bardzo przyjemny dla oka. Jako minus można w sumie wskazać jedynie grafiki kart, które do najpiękniejszych nie należą (chociaż mogłoby być o wiele gorzej, jak chociażby przy stockowych zdjęciach na kartach Terraformacji Marsa). Klimat gry jest jak najbardziej wyczuwalny i będzie mocno pasował każdemu kto lubi sci-fi (na kartach mamy masę humorystycznych nawiązań popkulturowych).

Regrywalność Brzdęka! W! Kosmosie! jest ogromna, w szczególności jeśli dodamy do niego przynajmniej jeden z dwóch większych dodatków. Modułowa plansza, dwustronność większości jej kafli i możliwość zamieniania ich miejscami zapewnia naprawdę sporą różnorodność kolejnych rozgrywek. Nie mamy tutaj oczywiście do czynienia z pełną modułowością, jaką gracze znają z wersji Katakumby, ale ciężko jako minus wymieniać nieposiadanie przez grę mechanizmu, który został zaimplementowany w późniejszej jej iteracji. Brzdęk! W! Kosmosie! z dodatkami wyciska absolutnie maksimum z formy modułowości jaką wprowadził w podstawce.

Nieco za słabo wykorzystany został potencjał rynku. Towarów mamy na nim nie za wiele, mechanika ich kupowania jest bardzo prosta i nie dają one nad wyraz ekscytujących bonusów. Dopiero w Pulsartomacie Czarny rynek zmienia nieco tę sytuację.

Gra jest niesamowicie prosta. Instrukcja jasno wyjaśnia wszelakie jej zawiłości i nawet kompletnie niedzielni gracze dobrze poradzą sobie już przy pierwszym do niej podejściu (sprawdziłem to na mało ogranych znajomych). Zasad oczywiście, szczególnie z dodatkiem Pulsartomat, jest dość sporo, ale są one łatwo przyswajalne. Dobrze dobrana ikonografika klarownie daje znać o wzajemnych interakcjach między elementami gry, a czytelna plansza i karty pozwalają na rozgrywanie potyczek pozbawionych uczucia przytłoczenia natłokiem informacji. Brzdęk! sprawdzi się więc nie tylko dla zapalonych planszówkowiczów, ale także i dla rodzin z dziećmi.

Każdy kto lubi zaciętą rywalizację i walkę z czasem będzie mocno ukontentowany zagrywając się w Brzdęk! W! Kosmosie! Przepełnione współzawodnictwem rozgrywki potrafią być naprawdę mocno emocjonujące, ale jednocześnie przy tym pozbawione są negatywnej interakcji, co mocno przypadnie do gustu osobom, które nie przepadają za mechanikami typu take that. Na mały minus wymieniłbym jedynie nierównomierne budowanie przez grę poczucia zagrożenia. O ile rywalizacja z innymi graczami jest wyczuwalna od samego początku, to zagrożenie nie rośnie według mnie w sposób w miarę jednostajny przez całą rozgrywkę, a totalnie wystrzela w, nomen omen, kosmos pod koniec zabawy. Dla niektórych może to być plus, ponieważ względne poczucie bezpieczeństwa usypia uwagę, a nagły skok zagrożenia na koniec rozgrywki zaskakuje i powoduje ogromną presję na ucieczkę ze statku. Dla innych będzie to jednak minus, właśnie ze względu na zaskakującą zmianę warunków. Osobiście wolałbym aby zagrożenie rozkładało się nieco bardziej na cały czas rozgrywki (może nie tak jak np. w Nemesisie, w którym strach wykonać jakikolwiek ruch, ale jednak wolałbym nie czuć, że mogę robić na pokładzie statku co mi się żywnie podoba). Żeby jednak być fair, muszę wspomnieć, że z kolejnymi rozgrywkami, gdy zdarzyło mi się podjąć zbyt duże ryzyko i nie ukończyć gry (mimo, że miałem najwięcej punktów i mogłem wygrać), zacząłem nieco bardziej doceniać sposób rozkładu ryzyka.

Jeśli chodzi o dodatki to:

Podsumowując, Brzdęk! W! Kosmosie!, jeśli tylko uzupełniony o chociaż jeden dodatek, jest naprawdę bardzo dobrym luźnym przygodowym deckbuilderem w super przyjemnych klimatach sci-fi. Ogromna regrywalność, prostota i możliwość modyfikowania mechanik sprawiają, że do pozycji tej chce się wracać. Gra nada się i dla młodszych, i dla starszych, dla graczy niedzielnych i dla graczy zaawansowanych. Nie widzę możliwości nieposiadania jej w kolekcji, w szczególności gdy lubi się prezentowany przez nią kosmiczny klimat oraz przyjazną rywalizację i walkę z czasem/ważenie ryzyka. Co ważne, dodatki do gry sprawiają się świetnie (zarówno łącznie, jak i każdy z osobna) i znacząco rozszerzają zakres zabawy i poziom frajdy. Pozycja ta ogółem wypada świetnie jako wstęp do całej serii Brzdęka!, myślę, że nawet lepiej niż pierwsza iteracja gry. Polecam gorąco każdemu kto szuka tytułu solidnego, emocjonującego i sprawiającego masę radochy.

PLUSY:

MINUSY:

WERDYKT:

BARDZO DOBRY LUŹNY DECKBUILDER, KTÓRY KAŻDY FAN SCI-FI POWINIEN MIEĆ!

Nie bez powodu na Board Game Geek posiada wysoką ocenę od graczy (7,8/10, a z dodatkami od 8,1 do 8,2/10).

OCENA:

8/10* * z co najmniej jednym dodatkiem (Stacja Kosmiczna 11 i/lub Pulsartomat; Apokalipsa opcjonalna)

Wykonanie: 8/10, zasady i instrukcja: 8/10, tematyka i klimat: 8/10, rozgrywka: 8/10.

W GRĘ MIAŁEM PRZYJEMNOŚĆ ZAGRAĆ DZIĘKI UPRZEJMOŚCI WYDAWNICTWA LUCRUM GAMES. DZIĘKUJĘ!

WYDAWNICTWO NIE MIAŁO JAKIEGOKOLWIEK WPŁYWU NA TREŚĆ NINIEJSZEJ RECENZJI.