LEGO®️ MONKEY PALACE
RECENZJA GRY
Dawno, dawno temu, głęboko w dżungli wzniesiono imponujący pałac. Przez wiele lat stał opuszczony, aż pewnego dnia legł w gruzach. Waszym zadaniem jest odbudowanie go!
O GRZE
Monkey Palace to familijna gra typu abstract (niejako tile placement w 3D), w której gracze rywalizują ze sobą w odbudowywaniu tytułowego małpiego pałacu, starając się wybudować jak najbardziej okazałe schody prowadzące na jego szczyt. Celem uczestników rozgrywki jest zdobycie jak największej liczby punktów, które otrzymuje się za każdy wybudowany łuk schodów oraz najwyżej umieszczone na ich końcach ozdoby. Punkty te następnie wydaje się na karty małpy, które zapewniają dodatkowe klocki do budowy oraz punkty zwycięstwa (banany) na koniec gry. Gra jest niesamowicie prosta, ale nie brak w niej pewnych pomysłowych twistów i ciekawych rozwiązań mechanicznych, które zapewniają przyjemną rozgrywkę i ogromną regrywalność.
Losowość rozgrywki można ocenić na około 3/10, poziom interakcji między graczami na 6/10, a złożoność na około 4/10. Gra składa się z instrukcji, płytki konstrukcyjna LEGO®️ o rozmiarach 32×32, 231 klocków LEGO®️, 67 kart małpy, 14 kart bonusów, 3 kart trofeów, 4 planszetek graczy, 2 dwustronnych plansz z mapami oraz tacki na klocki. Rozgrywka trwa około 45 minut, a bawić można się w gronie od 2 do 4 osób w wieku od 10 lat (ale dzieciaki w wieku 8+, a może i mniej, powinny sobie poradzić bez większych problemów).
ROZGRYWKA
Przygotowanie do rozgrywki jest szybkie i proste, wymaga jedynie wybrania jednej z map i umieszczenia jej na płytce konstrukcyjnej, umieszczenia na obszarze startowym jednej cegły, dwóch łuków i baryłki złota, utworzenia stosiku klocków dekoracji, umieszczenia małpy na karcie trofeum, przygotowania stosików kart małpy oraz rozdania planszetek graczy i korespondujących z nimi klocków początkowych.
Sama rozgrywka jest zaś równie prosta i intuicyjna. W każdej rundzie gracze rozgrywają po jednej turze składającej się z maksymalnie ośmiu kroków:
Wybudowanie schodów - za pomocą klocków tworzone są schody małpiego pałacu, które mają składać się z jak największej liczby łuków i stanowić jedną ścieżkę (nie mogą zawijać się na siebie) od płytki konstrukcyjnej w górę (muszą zaczynać się na wolnej wypustce na płytce i nie mogą opadać, każdy kolejny łuk musi znajdować się wyżej). Klocek początkowy jest dowolny, ale klocek końcowy to zawsze łuk. Schody muszą także być przymocowane do co najmniej jednego klocka, który już znajduje się na planszy, a każdy z klocków musi być podparty. Łuki mogą stanowić wyłącznie stopnie schodów (nie mogą służyć jako podparcie) oraz nie mogą być stawiane jeden na drugim.
Dekorowanie schodów - w zależności na jakiego koloru wypustce schody się zaczynają, takiego koloru dekoracja musi zostać umieszczona na ich szczycie.
Podliczenie punktów - każdy łuk daje jeden punkt, a dodatkowo jeden ekstra punkt można zdobyć za umieszczenie dekoracji wyżej niż pozostałe dekoracje danego typu.
Zakup kart - zdobyte punkty wydaje się na karty małpy. Kolor kupowanej karty/kart musi odpowiadać kolorowi umieszczonej w danej turze dekoracji.
Dostawa jednorazowa - zakupione karty przyznają jednorazowy bonus w postaci dodatkowych klocków do budowy.
Dostawa cykliczna - zakupione karty umieszczane są na planszetce gracza (maks cztery karty są widoczne, pozostałe karty muszą lądować na już umieszczonych na niej kartach) i co turę zapewniają klocki do budowy, w tym momencie gracz pobiera te klocki.
Karta bonusowa - jeśli którakolwiek część ze zbudowanych schodów ma wysokość minimum 5 cegieł (liczą się cegły i kolumny, nie liczą się łuki), to gracz pobiera bonusową kartę, która na koniec gry zapewnia dodatkowe 4 punkty zwycięstwa.
Karty trofeów - w grze występują dodatkowe karty i figurki małpy, żaby i motyla, które powiązane są z różnymi akcjami. Użycie żaby i motyla jest opcjonalne, ale małpa występuje w każdej rozgrywce i pozwala graczowi, który udekorował swoje schody złotą baryłką, na umieszczenie figurki małpy na planszy (będzie ona blokowała jeden z wypustków) oraz pobranie karty zapewniającej dodatkowe 2 punkty zwycięstwa na koniec gry (o ile karta ta pozostanie w posiadaniu gracza). Karty trofeów są przechodnie, to znaczy, że będą zapewniały (lub odejmowały w przypadku żaby) punkty zwycięstwa graczowi, który będzie je posiadał w swojej kolekcji w momencie zakończenia gry.
Gra kończy się, gdy, podczas dostawy cyklicznej, gracz nie może dobrać klocków w liczbie zapewnianej mu przez karty na jego planszetce. Runda jest wtedy dokańcza, a następnie sumowane są punkty zwycięstwa (banany) ze wszystkich karat graczy. Wygrywa oczywiście gracz z największą liczbą punktów.
MOJA OPINIA
Monkey Palace jest grą bardzo prostą, miałem pierwotnie obawy, że być może będzie tytułem aż nazbyt prostym. Z radością mogę powiedzieć jednak, że prostota w tym przypadku zachowuje balans z możliwościami dawanymi przez rozgrywkę. Nieskomplikowanie możemy więc uznać tutaj za plus. Zasady są bardzo intuicyjne i można je przyswoić dosłownie w kilka chwil (do tego instrukcja jest zwięzła i jasna), a przygotowanie do zabawy jest błyskawiczne, co pozwala bardzo szybko i w bardzo różnym gronie cieszyć się tą pozycją.
Gra bez wątpienia wyróżnia się wyglądem. Klocki LEGO®️ to sprawdzona marka, która pod względem jakości nie ma sobie równych. Fakt, że stanowią one elementy gry jest więc równoznaczny z tym, że pozycja ta jest w znacznej mierze wykonana nad wyraz solidnie. Karty, mapy i planszetki graczy nie należą może do najgrubszych, ale wydaje mi się, że nie ustępują jakościowo innym tytułom z podobnej kategorii i półki cenowej. Dodatkowo posiadają bardzo ładny design i miłą dla oka kolorystykę. Wygląd elementów papierowych oraz zarówno samo użycie klocków jako komponentów, jak i fakt przestrzenności tytułowego pałacu, który rośnie przed graczami podczas rozgrywki, sprawiają, że Monkey Palace wizualnie robi bardzo pozytywne wrażenie.
Co ważne, przestrzenny wymiar gry działa nie tylko wizualnie, ale także i mechanicznie. Gra bowiem pod względem mechaniki jest zaskakująco sprytna i przyjemna. Podstawa jaką jest budowanie schodów sprawia dużo frajdy, ale także i potrafi stanowić niezłą zagwozdkę, nad którą należy nieco pogłówkować. Jeśli chcielibyśmy zagrywać swoje klocki bezmyślnie, to musimy się liczyć ze sromotną porażką. Bardzo ciekawym elementem są tutaj cegły i kolumny, które pozwalają na "przeskakiwanie" przeszkód i pięcie swoich schodów ku nowym szczytom, a za czym idzie większym zdobyczom punktowym. Gdyby tego było mało, to gra premiuje ich użycie poprzez przyznawanie dodatkowych bonusów za tworzenie odpowiednio wysokich podpór! Za zdobyte punkty budujemy silniczek pozyskiwania nowych klocków, co jest bardzo fajnym i super działającym zaczerpnięciem mechanicznym ze strategicznych eurasów. Warto przy tym nadmienić, że gra świetnie radzi sobie tutaj z efektem kuli śniegowej. Gracze, którzy wyjdą na początku na prowadzenie nie mają wygranej w kieszenie, bowiem liczba slotów na planszetce gracza, na której buduje się wspomniany silniczek, jest ograniczona do czterech, a za czym idzie lepsze karty muszą z czasem nadpisywać karty słabsze. Dzięki temu gracze będący w tyle, o ile przyjmą odpowiednią strategię, mają szansę odrobić początkową stratę, a jednocześnie nie ma się wrażenia, że gra nakłada jakieś niesprawiedliwe ograniczenie jedynie na gracza prowadzącego.
Fajnym urozmaiceniem i kolejnym plusem, obok podstawowej mechaniki budowania, jest mechanika kart trofeów, które związane są z różnymi akcjami. Dzięki nim możemy zdobywać dodatkowe punkty (małpa i motyl), jednocześnie blokując pewne możliwe ścieżki dla przeciwników (małpa i żaba), lub też zapewnić sobie dodatkowe klocki do budowy (żaba), jednak potencjalnie poświęcając swoje punkty zwycięstwa (w przypadku żaby trzeba zaryzykować, licząc, że inny gracz także skorzysta z tej opcji i odbierze nam jej kartę, która to nakłada na nas punkty ujemne).
Z minusów wymieniłbym jedynie brak insertu lub chociażby woreczków strunowych na luźne elementy gry, które dość łatwo mogą kompletnie rozsypać się po pudełku. Także brak zszycia instrukcji budzi pewne zastrzeżenia w grze, która aspiruje jednak do bycia tytułem poważnym, a nie tylko wydmuszką gry planszowej.
Reasumując, LEGO®️ Monkey Palace to ku mojemu bardzo pozytywnemu zaskoczeniu tytuł naprawdę wart uwagi, który broni się mechanicznie i nie polega jedynie na marce klockowego potentata. Prowadzenie rozgrywki "w trójwymiarze" to jeden z najmocniejszych elementów tej pozycji, dobrze więc, że zostało z niego wyciśnięte co tylko się da (jak na dość prosty abstract). Regrywalność wydaje się ogromna, podejść do zabawy można na różne sposoby, gra jest prosta i nie ciągnie się niepotrzebnie (ale wymaga pewnego "pomyślunku"), a do tego rozgrywki zawsze prowadzą do zupełnie innego efektu końcowego, w postaci tytułowego pałacu, co dodatkowo budzi pewne zainteresowanie i daje ekstra frajdę. Czas przy tym tytule spędzą miło i dzieciaki, które uwielbiają LEGO®️, i dorośli, zarówno rodzice, jak i AFOLe, ale i po prostu gracze planszówkowi, którzy zaznajomieni są z niejednym abstractem, i którzy zasiadając do zabawy oczekują pełnoprawnej gry. Koniec końców bez wątpienia gorąco polecam!
PLUSY:
Regrywalność
Jasność instrukcji
Łatwość i intuicyjność zasad
Ładne i solidne wykonanie
Klocki LEGO®️ jako komponenty
Mechanika podstawowa
Mechanika małpy, motyla i żaby
Obszar gry w trzech wymiarach
Świetnie wyglądająca ostateczna konstrukcja
MINUSY:
Brak insertu albo chociaż woreczków
Niezszyta instrukcja
WERDYKT:
BARDZO DOBRY ABSTRACT!
Na Board Game Geek posiada przyzwoitą ocenę od graczy na poziomie 7,1/10.
OCENA:
8/10
W GRĘ MIAŁEM PRZYJEMNOŚĆ ZAGRAĆ DZIĘKI UPRZEJMOŚCI WYDAWNICTWA REBEL. DZIĘKUJĘ!
WYDAWNICTWO NIE MIAŁO JAKIEGOKOLWIEK WPŁYWU NA TREŚĆ NINIEJSZEJ RECENZJI.