NA SKRZYDŁACH SMOKÓW

RECENZJA GRY

Wciel się w smokologa amatora i przenieś się do świata, pod którego niebem szybują smoki wszelakich kształtów, rozmiarów i kolorów. Przekształć jaskinie, które odkryłeś, w rezerwat dla smoków. Te piękne stworzenia znajdą w nim schronienie, jeśli tylko uda Ci się je tam zwabić.

WSTĘP

Oryginalne Na skrzydłach (Wingspan) z 2019 roku to niesamowicie wręcz popularna i wysoko oceniana familijna gra planszowa, traktująca o tworzeniu rezerwatów przyrody dla dziko żyjących ptaków. Ta, uznawana za jedną z najlepszych gier familijnych w historii, oparta na ponad 170 kartach ptaków, gra odznacza się średnio zaawansowanymi zasadami (jednak prostymi do wyjaśnienia), pięknymi ilustracjami, przyjazną dla wszystkich grup wiekowych tematyką, ciekawymi mechanikami oraz wysokim poziomem rywalizacji i regrywalności. Nie dziwi więc, że wydawca postanowił na przygotowanie i wypuszczenie na rynek jej reimplementacji. Praktyka taka w świecie planszówkowym jest dosyć powszechna i, o ile proces zostanie przeprowadzony starannie i z uwzględnieniem dobra graczy (co nie zawsze ma miejsce), może przynieść odbiorcom nowe tytuły warte uwagi, a wydawnictwom zwiększone zyski wygenerowane przez nowopowstałą serię gier. Jak jest w przypadku Na skrzydłach smoków (Wyrmspan)? Czy otrzymaliśmy pozycję bazującą na hicie, która udoskonala go i daje nam od siebie coś nowego, wartego uwagi i jej zakupu? Czy też może mamy do czynienia z bezwstydną kopią i przysłowiowym skokiem na kasę graczy? O tym poniżej!

O GRZE

Na skrzydłach smoków to opierająca się na aspekcie karcianym familijna gra planszowa, będąca bardziej złożoną reimplementacją bestsellerowej gry Na skrzydłach. W pozycji tej gracze wcielają się w amatorskich smokologów, którzy w świecie przepełnionym przez majestatyczne smoki, w systematycznie odkrywanych przez siebie w trakcie rozgrywki jaskiniach, postanawiają stworzyć pełen życia rezerwat dla wszelkiej maści drakonidów. 

Rozgrywka dzieli się na cztery rundy, w których gracze wykonywać będą akcje (jedna z trzech dostępnych) w kolejności zgodnej z ruchem wskazówek zegara, aż do momentu spasowania (gdy zużyją wszystkie swoje monety albo nie mają w ręku kart smoków, które chcieliby albo byliby w stanie zagrać). Uczestnicy gry rozpoczynają z trzema odkopanymi polami jaskiń (po jednym, pierwszym z lewej, w każdej z nich), a podczas rozgrywki ich zadaniem będzie odkrycie pozostałych pól (poprzez umieszczenie na nich kart jaskiń) i zwabienie do nich tytułowych smoków (poprzez umieszczenie na nich kart smoków), które zapewniać będą na koniec gry cenne punkty zwycięstwa. Czyniąc to, gracze aktywować będą potężne zdolności jaskiń, jak i samych smoków, będą eksplorować ciągle powiększające się sieci tychże jaskiń, a także rywalizować o zdobywanie osiągnięć oraz w "wyścigu" na torze Smoczej Gildii.

Losowość rozgrywki można ocenić na około 6/10, poziom interakcji między graczami na 3/10, a złożoność na około 6/10. Gra składa się z planszy Smoczej Gildii, 4 dwustronnych kafli Smoczej Gildii, 183 kart smoków, 75 kart jaskiń, "tacki" na karty, planszy rund, 10 dwustronnych kafelków celów, 5 rozkładanych plansz graczy, 10 dwustronnych kart pomocy, notesu punktacji, 45 monet, 25 żetonów mięsa, 25 żetonów złota, 25 żetonów kryształów, 25 żetonów mleka, 55 jaj, 20 żetonów mnożników, znacznika rundy, znacznika pierwszego gracza, 5 meepli smokologów, 40 znaczników graczy i 5 pionków gildii. Rozgrywka trwa około 90 minut, a bawić można się w gronie od 1 (pełna automa) do 5 osób w wieku od 14 lat (chociaż wydaje mi się, że dzieciaki w wieku od 12 roku życia poradzą sobie z grą bez problemu).

ROZGRYWKA

Przygotowując rozgrywkę w pierwszej kolejności rozkładamy na środku obszaru gry planszę Smoczej Gildii i kładziemy na niej jeden z czterech kafli Smoczej Gildii. Obok niej ustawiamy planszę rund, na której układamy znacznik rund (na polu pierwszej rudny) oraz kafelki celów (na wyznaczonych polach; losowe cztery, losową stroną). Następnie, na "tacce" na karty, układamy losowo wybrane trzy karty smoków i trzy karty jaskiń, a obok niej talię kart smoków oraz talię kart jaskiń. W miejscu ogólnodostępnym, tworzymy zasoby ogólne, składające się z monet, jaj i żetonów surowców. Na koniec, każdy z graczy otrzymuje osobistą planszę gracza, wszystkie elementy w wybranym przez siebie kolorze, 3 dowolne surowce, 6 monet, 1 jajo oraz 3 karty smoków i 3 karty jaskiń (wybiera z nich łącznie 4 karty), po czym kładzie jajo na jednym z wolnych miejsc na swojej planszy, smokologa na polu obozu, a pionek gildii na polu "start" na planszy Smoczej Gildii. Można grać!

W swojej turze gracz wybiera jedną z dostępnych akcji, przesuwa na jej pole swojego smokologa, opłaca jej koszt (kładzie na jej polu monety/jaja), a następnie wykonuje tę akcję. Dostępne akcje to:

Na koniec swojej tury gracze mogą posiadać maksymalnie 9 żetonów surowców, 9 kart (łącznie smoków i jaskiń) i 9 monet. Jeśli mają ich więcej, muszą odrzucić dane elementy tak, aby pozostać z maksymalnie 9. Korzyści otrzymane w turach innych graczy, przez które limit ten zostanie przekroczony, nie wymagają natychmiastowego odrzucania, gdyż będzie ono miało miejsce dopiero na koniec swojej tury. W dowolnym momencie rozgrywki gracze mogą wymienić 2 surowce (złoto, kryształ, mięso, mleko) w dowolnej kombinacji na 1 surowiec innego rodzaju.

Wspomniana już kilkukrotnie Smocza Gidia i tor, po którym gracze poruszają się na niej, zapewnia różnego rodzaju bonusy, np. surowce czy karty. Dwukrotnie na torze znajdują się duże brązowe pola, po wejściu na które gracze muszą wybrać jeden z bardzo intratnych bonusów znajdujących się na losowo dobranym kafelku Smoczej Gildii. Wyboru dokonuje się poprzez umieszczenie przy swoim wyborze jednego ze swoich znaczników gracza. Przy większości opcji znajduje się tylko jedno wolne pole na umieszczenie tego znacznika, więc obowiązuje zasada "kto pierwszy ten lepszy". Każdy gracz może umieścić na kaflu Smoczej Gildii maksymalnie cztery znaczniki.

Po zakończeniu rundy, gdy wszyscy gracze spasują, odrzuca się wszystkie jaja i monety użyte do opłacania akcji, aktywuje się wszystkie zdolności "raz na rundę", przydziela się punkty za cel rundy (zgodnie z pozycją, którą zajęło się względem pozostałych graczy) i przesuwa się znacznik rundy na kolejne pole, odświeżając przy tym "tackę" kart i przydzielając graczom po 6 monet i 1 jajo. Znacznik pierwszego gracza jest przekazywany kolejnemu graczowi, zgodnie z ruchem wskazówek zegara.

Gra kończy się po zakończeniu czwartej rundy. Gracze podliczają zdobyte punkty za znaczniki na kaflu Smoczej Gildii, zagrane karty smoków, zdolności "koniec gry", posiadane jaja, surowce przechowane na kartach, wsunięte pod karty smoków karty, cele rund oraz niewykorzystane elementy (punkt za każdą monetę oraz punkt za każde cztery surowce i karty, w dowolnej kombinacji). Zwycięzcą zostaje oczywiście gracz z największa liczbą punktów.

PODSUMOWANIE

Przygotowanie do rozgrywki przebiega bardzo sprawnie, kroków do wykonania jest dosłownie kilka i są one bardzo jasno wyjaśnione w instrukcji, więc nie sprawią kłopotów nawet młodszym graczom. Maks kilka minut przygotowań i bez problemów można przystąpić do zabawy. Jest to niesamowicie ważne, ponieważ brak uczucia przytłoczenia podczas rozkładania gry i szybkość jej rozłożenia są jednymi z elementów, które wzmacniają jej regrywalność.

Zasady gry również idą w tym samym kierunku, będąc, mimo większej złożoności niż w oryginale, naprawdę bardzo prostymi i intuicyjnymi. Instrukcja dołączona do gry robi świetną robotę objaśniając wszelkie niuanse rozgrywki w sposób bardzo przejrzysty. Układ instrukcji jest dobry, graficznie wszystko jest spójne i ułatwiające bezproblemowe przyswojenie zasad. Same komponenty, w szczególności planszetki graczy oraz karty smoków, również są bardzo czytelne, a wykorzystana na nich ikonografika jest naprawdę dobrze dobrana i ułatwia zabawę.

Wykonanie poszczególnych komponentów gry stoi na zadowalającym poziomie, nie ma w zasadzie do czego się w tej kwestii przyczepić. Znaczniki i plansze graczy są bardzo solidne. Surowce i monety wyglądają dobrze i sprawdzają się w rozgrywce bardzo fajnie. Jaja smoków są wykonane pięknie i cieszą oko. Karty jaskiń przypadły mi wyjątkowo do gustu, bardzo fajnie budując klimat. Karty smoków zaś może i nie są zaprojektowane w jakiś nadzwyczajny sposób, ale znajdujące się na nich ilustracje drakonidów wyglądają bardzo dobrze, a do tego są naprawdę różnorodne i ciekawe, więc w ogólnym rozrachunku także wypadają na plus. Minusem jedynie będzie, w kwestiach wykonania, spora "stołożeroność" plansz graczy i planszy Smoczej Gildii. W szczególności te pierwsze zajmują naprawdę sporo miejsca na stole i wydaje mi się, że dałoby się wykonać je w nieco mniejszej skali. Ogółem to ile komponentów mamy w grze, a to ile zajmują one miejsca, nie jest zbyt dobrze zbalansowane, więc chcąc zagrać w pięć osób konieczne będzie znalezienie naprawdę dużego stołu.

Mechaniki wykorzystane w tym tytule znane będą wszystkim, którzy mieli do czynienia z oryginalnym Na skrzydłach. Z przyjemnością mogę jednak powiedzieć, że Na skrzydłach smoków to gra mechanicznie udoskonalana w stosunku do poprzedniczki. Gracze wyraźnie zauważają zmniejszoną losowość oraz nowe i ciekawe rozwiązania urozmaicające rozgrywkę. Mimo zmniejszenia losowości, drobnym mankamentem dla mnie osobiście jest jej połączenie z bardzo nieraz asymetrycznymi kartami smoków. Może bowiem dojść do sytuacji, gdy karty jakie zdobędzie nasz rywal, będą o wiele lepiej zgrywać się ze sobą, tworząc potężniejsze efekty, i nie będzie to zasługa naszego przeciwnika, a jedynie losu. Na szczęście nawet i w takiej sytuacji nie pozostaje się bezsilnym i można próbować przeciwdziałać temu przy wykorzystaniu innych taktyk. Brakuje mi jednak nieco jakiegoś dodatkowego mechanizmu mitygowania tej losowości. Gra jednocześnie jest na tyle przyjemna i niedługa, że absolutnie nie jest to dla mnie duży minus. Wprowadzenie jaskiń uatrakcyjniło rozgrywkę i wprowadziło dodatkowy element taktyczny. Ogółem w Na skrzydłach smoków mamy więcej możliwych do wykorzystania potencjalnych zagrań. W szczególności mechanika eksploracji pozwala na ciekawe budowanie silniczka, który można wykorzystać do zdobywania surowców, kart i różnego rodzaju bonusów, a także do tworzenia całkiem potężnych "kombosów". Osobiście podoba mi się również ściganie się z innymi graczami na torze Smoczej Gildii. Nie dość, że poruszanie się po nim przynosi nam dodatkowe surowce i karty, to dotarcie do pewnych jego miejsc przed pozostałymi uczestnikami rozgrywki pozwala na uzyskanie ekstra nagród w postaci np. punktów zwycięstwa. Całość mechaniczna gry, dla osób, które nie znają oryginału, wypadać będzie znakomicie, a dla weteranów Na skrzydłach może ona sprawić, że odstawią oni oryginał i przerzucą się na tę jego iterację.

Jako bardzo duży plus należy wymienić tryb solo z w pełni działającą automą, czyli sztucznym przeciwnikiem, z którym możemy zagrać w zasadzie tak jak z prawdziwym graczem. Osoby lubiące samodzielną zabawę będą więc bardzo ukontentowane, gdyż nie otrzymują one w tej pozycji trybu solo, który jest zupełnie inną grą, a zaś coś co odzwierciedla "prawdziwą" rozrywkę w sposób niemal idealny.

Podsumowując, Na skrzydłach smoków to świetna reimplementacja niesamowicie popularnego tytułu, która udoskonala go pod niemal każdym względem, jednocześnie zachowując jego ducha oraz to co było w nim najlepsze i co graczy urzekło pierwotnie. Gra ta jest na tyle inna od oryginału, że zainteresuje zarówno nowych graczy, jak i tych, którzy posiadają go już w swojej kolekcji. Prostota i intuicyjność zasad, przy jednoczesnym powiększeniu wachlarza potencjalnych taktyk, sprawdza się niesamowicie dobrze i pozwala na wprowadzenie do zabawy nawet i kompletnie niedzielnych graczy, przy jednoczesnym zadowoleniu planszówkowiczów nieco bardziej zaawansowanych. Rozgrywka w Na skrzydłach smoków jest przyjemna, szybka, a zarazem zaskakująco taktyczna (możliwość tworzenia ciekawych "kombosów"). Do tego wszystkiego ładne wykonanie komponentów i ciekawy klimat, sprawiają, że do gry chce się po prostu wracać. Na moim stole będzie ona gościła zdecydowanie bardzo często. Gorąco polecam!

PLUSY:

MINUSY:

WERDYKT:

BARDZO DOBRA REIMPLEMENTACJA UZNANEJ GRY!

Na Board Game Geek z wysoką oceną na poziomie 8,1/10 (wyższa niż oryginalny Wingspan, który posiada ocenę 8/10).

OCENA:

8/10

Wykonanie: 8/10, zasady i instrukcja: 8/10, tematyka i klimat: 7,5/10, rozgrywka: 8/10.

W GRĘ MIAŁEM PRZYJEMNOŚĆ ZAGRAĆ DZIĘKI UPRZEJMOŚCI WYDAWNICTWA REBEL. DZIĘKUJĘ!

WYDAWNICTWO NIE MIAŁO JAKIEGOKOLWIEK WPŁYWU NA TREŚĆ NINIEJSZEJ RECENZJI.