OSTOJA

RECENZJA GRY

Stwórz miniaturowy świat, w którym zwierzęta żyją w całkowitej harmonii z naturą!

WSTĘP

Na rynku możemy znaleźć wiele gier typu pattern building i tile placement. Wydaje się, że w szczególności w ostatnich latach gry takowe zyskały naprawdę ogromną popularność. Na myśl przychodzi chociażby wysoko oceniana przez graczy Kaskadia, Azul, ze swoimi wieloma wersjami i dodatkami, czy chociażby znany chyba wszystkim Patchwork, który tak naprawdę można powiedzieć, że zapoczątkował całą tę erę popularności puzzlowych abstractów. Nawet w ciągu ostatniego miesiąca premierę miała ciekawa gra tego typu o podobnej tematyce, którą w Polsce wydało to samo wydawnictwo, czyli Rebel (moja recenzja Aqua tutaj). Jak na tle tego wszystkiego wypada Ostoja? Czy wprowadza ona tak bardzo potrzebną nową świeżość w gatunku, czy może jest zwykłym klonem wielu swoich poprzedników? O tym poniżej!

O GRZE

Ostoja to pięknie zilustrowana i nieskomplikowana gra typu pattern building, w której, jak twierdzi wydawca, a co potwierdzam osobiście, każda z podejmowanych decyzji może okazać się kluczowa dla końcowego wyniku danej rozgrywki. W skrócie, gra polega na umieszczaniu na swojej osobistej planszetce terenu kolorowych elementów krajobrazu, które tworzyć będą określone punktowane wzory oraz siedliska, które z kolei przyciągać będą konkretne, odpowiadające im punktowane zwierzęta. Każdy z żetonów reprezentujących wspomniane części budowanego przez nas w grze krajobrazu posiadają swoje własne reguły dotyczące ich układania na planszy. Każde z nich posiadają także odrębne sposoby punktowania. Co ciekawe, rzeki punktują w zupełnie inny sposób w zależności, na której stronie dwustronnej planszetki rozgrywamy daną grę. Warto także nadmienić, iż rozgrywka w Ostoi jest naprawdę szybka i zaskakująco dynamiczna, potrafi przy tym zakończyć się dość niespodziewanie!  Plan działania należy więc przyjąć bez zwłoki i jak najbardziej sprawnie go realizować!

Losowość rozgrywki można ocenić na około 6/10, poziom interakcji między graczami na 3/10, a złożoność na około 4/10. Gra składa się z planszy głównej, która jest podajnikiem elementów krajobrazu, 4 solidnych, dwustronnych planszetek graczy, 4 kart pomocy, 120 płytek elementów krajobrazu, woreczka, 32 pięknych kart zwierząt, 66 znaczników zwierząt, 10 kart duchów natury i odpowiadających im 4 pionków. Do tego oczywiście instrukcja oraz zgrabny i pomocny notesik punktacji. Rozgrywka trwa około 30 minut, a bawić można się w gronie od 1 do 4 osób w wieku od 10 lat.

ROZGRYWKA

Przygotowanie rozgrywki w Ostoi nie mogłoby być prostsze. Na stole umieszczamy planszę główną (podajnik), a na niej po trzy płytki krajobrazu na każdym przeznaczonym do tego miejscu (pięć pól), pozostałe płytki wkładamy do woreczka, karty zwierząt tasujemy i układamy obok nich "rynek" składający się z odkrytych pięciu kart, znaczniki zwierząt kładziemy w pobliżu, a na koniec każdemu z graczy rozdajemy kartę pomocy i osobistą planszetkę. To wszystko! Możemy grać dosłownie po minucie przygotowań!

Celem gry jest, poprzez umieszczanie na swojej planszetce kolorowych elementów krajobrazu, tworzenie krainy, w której znajdować będą się różnorakie formacje, takie jak lasy, góry, rzeki, równiny, a do tego budynki (najlepiej postawione w sposób zrównoważony), które następnie, o ile ułożone w odpowiedni sposób, przyciągać będą wszelakie zwierzęta. Punkty zdobywa się za odpowiednie ułożenie płytek, które podejrzeć można na karcie pomocy, jak i na kartach poszczególnych zwierząt. Nie wszystkie kombinacje będą dawać tyle samo punktów, a niektóre są wręcz zakazane. Należy więc mocno zastanowić się na ~tym, w jakim kierunku pójść ze swoimi staraniami w stworzeniu idealnego krajobrazu. 

Tura każdego z graczy jest bardzo klarowna i składa się z obowiązkowego ruchu dobrania płytek z planszy głównej i umieszczenia ich na swojej planszetce osobistej oraz z opcjonalnych ruchów dobrania karty zwierzęcia i/lub umieszczenia znacznika zwierzęcia na płytce znajdującej się na swojej planszetce. Puste miejsce na planszy głównej, pozostawione po dobraniu płytek, uzupełnia się na koniec swojej tury, tak aby kolejny gracz miał pełen wybór znaczników. To samo dotyczy "ryneczku" kart zwierząt. Dobrane żetony krajobrazu natychmiast po dobraniu umieszcza się na swojej planszetce na wolnym polu lub na innych żetonach, zgodnie ze sztywnymi zasadami umieszczania określonymi w instrukcji.  Płytek nie można umieszczać na znacznikach zwierzęcia, których zresztą nie wolno w żaden sposób przemieszczać po naniesieniu na planszę. Znaczniki te otrzymuje się każdorazowo po tym, gdy na swojej planszetce ułoży się wzór określony na karcie zwierzęcia. Im więcej razy uda nam się odwzorować dane siedlisko, tym więcej zwierząt uda nam się przyciągnąć do naszej krainy i tym więcej uda nam się zdobyć punktów. Na każdej karcie zwierzęcia znajduje się określona liczba znaczników. Po zebraniu wszystkich, dana karta odkładana jest na bok i zwalnia miejsce do dobrania kolejnej karty (każdy gracz może w danym momencie posiadać maksymalnie cztery karty zwierząt w trakcie realizacji).

W grze występują także karty duchów natury, które są czymś w rodzaju bardziej zaawansowanych kart zwierząt. Karty te nieco podnoszą poziom trudności rozgrywki i bez problemu można zrezygnować z korzystania z nich (są opcjonalne). Punktacja za ich pomocą dokonuje się na podstawie liczby elementów na planszetce osobistej lub też grup połączonych elementów krajobrazu. Na początku gry gracze otrzymują po dwie takie karty i w pierwszej turze wybierają jedną z nich, którą będą w danej rozgrywce realizować. Duchy natury, jak zwykłe karty, blokują jedno miejsce z dostepnych czterech miejsc na karty.

Aby wygrać rozgrywkę, należy oczywiście zdobyć jak najwięcej punktów, które podliczane są w momencie wyczerpania żetonów w woreczku lub, gdy na planszy któregoś z graczy pozostaną dwa lub mniej pustych pól.

PODSUMOWANIE

W Ostoi totalnie zakochałem się od pierwszej rozgrywki, a z kolejnymi było tylko lepiej! Nie dziwią mnie już głosy graczy mówiące, że jest to wręcz "Kaskadia killer" (Kaskadia od dłuższego czasu niepodzielnie rządzi w rankingu BGG w kategorii abstract). 

Pozycja ta jest absolutnie banalna do nauczenia się, wymaga dosłownie kilku minut wyjaśnienia, a przy tym jest ciężka do "zmasterowania". Różnorakie możliwości łączenia ze sobą poszczególnych elementów krajobrazu sprawiają, że gra jest niesamowicie wciągającą i angażującą łamigłówką!

Tempo i dynamika rozgrywki zasługują na pochwałę. Gra się szybko, a przy tym przyjemnie. Mimo, że taktykę trzeba przyjąć błyskawicznie i realizować ją konsekwentnie, to absolutnie nie jest to minusem, gdyż tytuł ten świetnie sprawia się jako niesamowicie angażujący "przerywnik" między tytułami cięższymi i wymagającymi większej ilości czasu. Grę można śmiało wyciągnąć na stół przy każdej okazji i w każdym momencie zarówno growego, jak i niegrowego spotkania. Dobre skalowanie sprawia przy tym, że gra nie dłuży się nawet przy czterech graczach.

Mechanicznie tytuł ten sprawia się bez zarzutów. Wszystko działa odpowiednio i płynnie. Losowość, mimo, że występuje, to nie jest gigantyczna i jak na ten typ gier nie budzi w sumie żadnych zastrzeżeń. Sposoby punktowania nie są zbyt skomplikowane, a jednocześnie wymagają wytężenia umysłu. Połączenie idealne. Przy pierwszym zetknięciu się z grą na myśl na pewno przychodzi Kaskadia i Azul. Oba te tytuły czuć tutaj doskonale, jednak Ostoja nie jest tylko bezmyślnym połączeniem mechanik tych dwóch pozycji, a czymś zupełnie nowym i świeżym. 

Wykonanie gry to, obok zasad/mechaniki, największa zaleta tytułu. Wszystkie elementy gry są solidne i bardzo dobre jakościowo. Grafiki kart są absolutnie przepiękne i totalnie mnie urzekły (uwielbiam się im przyglądać). Insert i woreczek świetnie sprawdzają się przy pakowaniu gry, a samo pudełko jest kompaktowe i poręczne. Woreczek doskonale sprawia się także oczywiście podczas rozgrywki. Jedynie planszetka główna (podajnik) mogłaby być lepiej zaprojektowna, tak aby żetony nie uciekały podczas dobierania i uzupełniania.

Podsumowując, Ostoja to zdecydowanie najlepszy puzzlowy abstract z jakim miałem kiedykolwiek do czynienia! Połączenie prostoty zasad, angażującej i ciekawej mechaniki oraz przepięknego wydania, sprawia, że grę po prostu chce się wyciągać na stół! Kolejne rozgrywki mijają błyskawicznie i zostawiają po sobie chęć pozostania w tym urokliwym miniaturowym świecie natury (ogromna regrywalność). Z najczystszym sumieniem w życiu, gorąco polecam zapoznać się z tą pozycją, obojętne jakie gatunki planszówek się lubi i czego się szuka, Ostoja bowiem jest grą uniwersalną i sprawdzi się w różny sposób niemalże dla każdego gracza.

PLUSY:

MINUSY:

WERDYKT:

ŚWIETNA GRA TYPU PATTERN BUILDING!

Nie bez powodu na Board Game Geek posiada bardzo wysoką ocenę od graczy (8,4/10).

OCENA:

9/10

Wykonanie: 9/10, zasady i instrukcja: 9/10, tematyka i klimat: 9/10, rozgrywka: 8/10.

W GRĘ MIAŁEM PRZYJEMNOŚĆ ZAGRAĆ DZIĘKI UPRZEJMOŚCI WYDAWNICTWA REBEL. DZIĘKUJĘ!

WYDAWNICTWO NIE MIAŁO JAKIEGOKOLWIEK WPŁYWU NA TREŚĆ NINIEJSZEJ RECENZJI.